Taka mała, a może tak wiele

Cześć Kochani! Często tutaj bywam, co? :) Niedługo będziecie mieć mnie dość.

Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moją opinią na temat kosmetyku, który ani trochę na początku mnie nie przekonywał. Gdy zobaczyłam go w Shinyboxie -  byłam niezadowolona. Po co mi to? - pytałam. Troszkę kojarzyła mi się jego nazwa z jednym.. Wiecie jaki produkt mam na myśli? ;) Wzięłam do ręki małe, niebieskie pudełeczko, usiadłam przed laptopem ... ii... poznałam miliony zastosowań tego kosmetyku.
O czym mowa?
Oczywiście o wazelinie kosmetycznej od Vaseline.

Kilka słów od producenta:

Gdy skóra jest popękana, jej bariera wilgoci jest poważnie uszkodzona przez co skóra jest sucha i ma trudności z regeneracją od wewnątrz. Vaseline działa poprzez tworzenie bariery uszczelniającej, który chroni przed utratą wody i chroni skórę, wspierając jej naturalny proces regeneracji. Chroni i pomaga utrzymywać wodę w skórze wspomagając proces jej regeneracji: 100% czysta wazelina, łagodna dla skóry, hipoalergiczna i nie zatyka porów, zmniejsza widoczność drobnych, suchych linii, pomaga zabezpieczyć drobne skaleczenia, zadrapania i oparzenia, zabezpiecza skórę przed odmrożeniami i pierzchnięciem. Najlepsze dla: suchej, suchej i swędzącej skóry, suchości związanej z egzemą. Skład: Petrolatum

Kontynuując, wzięłam to niebieskie pudełeczko do ręki, poniuchałam białą maź - bezwonna, podotykałam, pokleiłam sobie nią całe ręce i nałożyłam na usta. Wiecie co? Żadna nawilżająca pomadka, żaden krem nie daje takiego efektu. Owszem, kleją się, ale po chwili mamy świetnie wyglądające, błyszczące się wargi, którym z pewnością nie oprze nam się żaden facet (zwłaszcza ten nasz), a mróz oraz popękane usta - odejdą w zapomnienie.
Obietnica co do regeneracji, nawilżenia od producenta? W stu procentach spełniona.

Tak o to wazelina zdobyła swoją pierwszą gwiazdkę i otworzyła moje serce. Zaciekawiona do czego jeszcze mogę jej użyć odpaliłam google, wpisałam hasło "zastosowanie wazeliny"  i aż otworzyłam usta ze zdziwienia. Ile tego jest!
O to niektóre z nich:
* po pierwsze usta - czyli to, co przychodzi pierwsze na myśli
* po drugie pięty - nic nie przyniesie tak ukojenia, jak ona
* stylizacja brwi i odżywienie rzęs? Czemu nie!
* suche końcówki włosów dla niej to nie problem. Nałóż przed snem, rano umyj włosy i ciesz się nawilżonymi włosami
* równa opalenizna - kto jej nie kocha? Wazelina Ci w tym pomoże.
* Twoje ulubione perfumy, ale nie są zbyt trwałe? Najpierw posmaruj dane miejsce wazeliną, a dopiero ich użyj. Przedłużenie działania, gwarantowane.
* pomalowałaś się u przyjaciółki jej wodoodpornymi kosmetykami, a Twoje mleczko nie daje sobie rady? Spróbuj wazeliną.
* oparzenie słoneczne, spierzchnięta skóra? Na pomoc przychodzi wazelina
*  błyszczące buty zrobiły się matowe? Spróbuj :)
* i coś dla panów... Kobieta zrobiła Ci ślad na szyi swoją super-trwałą szminką? Wazelina sobie poradzi lepiej, niż woda :)

I to tylko NIEKTÓRE z nich. Tak na prawdę - jest niezastąpiona, uniwersalna i uwaga... ta cena! Całe 6,50zł / 50ml! 
Istnieje również wersja 100ml (10,50zł), ale szczerze? Ten kosmetyk wybieramy palcem, przez co dostają się do niego zarazki, z których nie będziecie na pewno zadowoleni. Do tego - termin ważności. Na prawdę lepiej kupować w mniejszych opakowaniach i mieć pewność, że zużyjemy produkt do końca niż przepłacać i wyrzucać w połowie. Na to samo wychodzi, tylko portfel jakby w innym rozmiarze.. :)
Panie - kupcie swoim Panom, Panowie - zadbajcie o skórę Waszych dam! :)

A Wy, mieliście już do czynienia z tym produktem albo tą firmą? W pudełeczku znalazłam również balsam do ciała tej firmy, ale leży "w zapasach". Na pewno kiedyś Wam o nim opowiem, a teraz.. Miłego dnia Kochani! :) Cieszcie się z weekendu, tak szybko odchodzi, a sesja - coraz bliżej! :)

Swoją drogą - podzielcie się ze mną opinią na temat tego, jak pisze. Czy wszystko jest prosto i przejrzyście? Mam w zwyczaju pisanie zdań wielokrotnie złożonych, co może wprowadzać chaos. Piszcie do mnie, mówcie co Wam się podoba, a co nie. Każda pochwała jest budująca, a krytyka - motywująca. Jestem tu dla Was, a Wy - dla mnie.  

(Zdjęcie za małe? Kliknij w nie. Automatycznie się powiększy)