Co osobiście polecam kupić w Naturze na promocji -40% na kosmetyki kolorowe z szaf?
Drogerie Natura tak na prawdę pokochałam niedawno. Kiedyś tylko Rossmann dla mnie istniał i nie widziałam sensu wchodzenie gdziekolwiek. Swoją drogą - inne drogerie zawsze wydawały mi się drogie. Teraz oczywiście zmieniłam zdanie, Hebe i Naturę staram się odwiedzać regularnie (albo zlecać zakupy mojemu facetowi).
Biorąc pod uwagę firmy, które znajdziemy praktycznie tylko w Naturze osobiście polecam:
Zacznijmy od tego, w czym zakochałam się na samiutkim początku - ze względu na cenę i jakość. Niesamowite konturówki do ust od Essence. Jeśli wypróbujesz jedną - będziesz miała ochotę mieć je wszystkie. Do tego cena - 4,99zł bez promocji. Po promocji? Jakieś 3zł z groszami.
Kochane, kupcie od razu wszystkie. Uzależniają. Nie dość, że można je stosować zgodnie z przeznaczeniem, to dodatkowo idealnie sprawdzą się również na całe usta, w zastępstwie za pomadkę. Trwałość, pigmentacja. Są idealne. Na zdjęciu cztery kolory, spośród moich sześciu (tamte nie nadają się do prezentacji).
Pomadki od Kobo podbiły serce niejednej dziewczyny. Piękna kolorystyka, pigmentacja, którą możemy stopniować w zależności od warstw, a także całkiem niezła trwałość - to z pewnością sprawia, że można się w nich zakochać. Ich cena bez promocji to około 16zł. Sama posiadam dwa odcienie: Tangerin Rose oraz Orange. Tangerin delikatna, do lekkiego podkreślenia ust, Orange trzeba się napracować, aby dostać piękny pomarańcz - lecz warto. Efekt zniewalający.
Pierwsza z nich już mocno zużyta, więc napis zdarty, a ona sama... w nie najlepszym stanie. Lecz z pewnością warte pokazania i kupienia.
O kredce do brwi od Catrice możecie poczytać tutaj. Uwielbiam nią podkreślać brwi. Piękny, chłodny odcień (numer 040), a także dobra kontrola aplikacji to z pewnością jej największe plusy. Z trwałością bywa różnie - wszystko zależy od tego, jak bardzo gmeramy przy swojej twarzy. Za 12zł, bez promocji, warto po nią sięgnąć. Zwłaszcza, gdy dopiero zaczynamy przygodę z makijażem brwi.
Nie mogę znaleźć idealnego bronzera, ale ten z Kobo jest na prawdę całkiem niezły. Myślałam o nim długi czas, czytając opinię innych blogerek, jaki to dobry, jaki ulubiony... I wiecie co? Jest całkiem niezły. Ciężko zrobić sobie nim krzywdę, a konturowanie wychodzi, powiedziałabym, bardzo dobrze. Pigmentacja, według mnie, nie najlepsza i trzeba się namachać pędzlem, aby osiągnąć mocniejszy efekt. Bez promocji zapłacimy za niego około 20zł. Posiadam odcień Sahara Sand 308
W7 dopiero zaczyna "wchodzić" do Natury. Jest to ich nowość, z tego co się zorientowałam (róż kupował mi mój facet), to aktualnie u mnie w Katowicach dzieli półkę z Essence. Tutaj nie jestem w stanie polecić na sto procent, powiedzieć: "Będziesz zadowolona", lecz tylko skłonić do zwrócenia uwagę na tę firmę. Sama posiadam jedynie róż, którego jeszcze nie używałam. Planuje zakupić również bronzer i pomadki, tak aby móc napisać Wam w niedalekiej przyszłości, czy warto.
Promocja w Naturze trwa do 24 czerwca i obowiązuje przy zakupie m.in. 2 produktów do makijażu. Oferta dotyczy marek z szaf makijażowych oraz kosmetyków W7 i Smart Girls Get More.
A Ty jaki kosmetyk polecasz przy okazji tej promocji? :)
Jeśli masz chwilkę czasu - proszę, wypełnij ankietę :) Przeniesiesz się do niej klikając w obrazek poniżej.
Też tak działam na promocje niestety :) Na szczęście mam teraz do Natury daaaaleeeeko, więc łatwiej się opanować :) Ale kusi, oj kusi....
OdpowiedzUsuńale kusisz :)
OdpowiedzUsuńJuż byłam i wydałam mnóstwo pieniędzy. Z tego, co polecasz, kupiłam bronzer KOBO ;) Kupiłam jeszcze sporo rzeczy od My Secret :)
OdpowiedzUsuńJakich? :D
UsuńAa pomadeczki my lips kiss, kredki czarna i biała big eye i cienie :)
UsuńTe konturówki z essence są świetne!
OdpowiedzUsuńNa bronzer się czaje. =D
bronzer z Kobo również serdecznie polecam ;)
OdpowiedzUsuńNic z tego co poleciłaś nie miałam, za to od siebie dorzuciłabym puder z Kobo, jest naprawdę przyzwoity :)
OdpowiedzUsuńPudrów mam całą tonę, ale nie zaszkodzi jeszcze jeden. :D
UsuńUwielbiam te konturówki :)
OdpowiedzUsuńkobo mi sie marzy:)
OdpowiedzUsuńSuper, podobno rozświetlacz z KOBO jest genialny ;)
OdpowiedzUsuńkupiłam ten bronzer kobo, niestety u mnie konturówek już nie było :(
OdpowiedzUsuńOne mają to do siebie, że nawet bez promocji ich nie ma... :<
UsuńWszystkim mnie zachęciłas! Wypróbowalabym ale cholera jasna tyle fajnych ciuchów w sklepach spotkałam ze u mnie w szafie mają pierwszeństwo, dopiero później kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńTo trzeba kupić to i to. :D
UsuńDużo tego i aż ciężko się zdecydować na jedną rzecz :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, www.mikrouszkodzenia.blogspot.com
Świetne nowości :) Ja niestety nie skorzystałam z promocji :)
OdpowiedzUsuńNawet nie kuś tymi promocjami. :P
OdpowiedzUsuńkonturówki mnie korcą:)
OdpowiedzUsuńKonturówki mnie mega ciągną do siebie, ale jestem na etapie oszczędzania...
OdpowiedzUsuńPromocja to właśnie sposób oszczędzania :D
UsuńSuper blog! :)
OdpowiedzUsuń♥Mój blog♥