Czy słusznie?
Shinybox lipiec Perfect Beauty Say yes! to efekt współpracy Shinybox&TwojaSuknia.pl. Nie mam pojęcia pod jakim względem ta współpraca jest ukazana w zawartości pudełka. Wydaje mi się, że była to po prostu reklama strony TwojaSuknia.pl.
W pudełeczku znalazło się 7 produktów, w tym 4 pełnowymiarowe.
Podpowiedź, która znalazła się na fanpage'u Shinybox od razu dała znać, że w pudełeczku znajdzie się pasta cukrowa Cosmoderma. Bardzo się z tego ucieszyłam, ponieważ zawsze byłam ciekawa tego sposobu depilacji. Produkt zdecydowanie na +.
Produkt pełnowymiarowy
Pewne było, że znajdzie się coś do stóp. Dziewczyny obstawiały peeling, a ja im głośno kibicowałam. Ku niezadowoleniu w pudełku znalazłam krem do stóp. Pierwsza myśl, żeby go oddać, ale w sumie.. zapach bardzo ładny. Na pewno dam mu szansę. :)
Produkt pełnowymiarowy
Krem do twarzy to coś, czego teraz potrzebuję. No i jest. Dla cery suchej i normalnej. Super, że mam tłustą, a ciało raczej nie potrzebuje aż takiej dawki nawilżenia. Zwłaszcza, że na ciało to chyba na raz... Bo w pudełku znalazłam miniaturkę, jedyne 25ml.
I co ja z nim zrobię?
Mój największy zawód - krem do opalania od Etre Belle. Shiny, na prawdę? Dajecie pod koniec lipca, malutką miniaturkę czegoś, co na plaży schodzi błyskawicznie? Nie wiem czy na jedną rundkę na słońcu taka mała tubeczka by mi wystarczyła. A kosztuje fortunę.. "Nie kupuj kremu do opalania, bo będzie w Shinyboxie" mówiłam... ehh...
Peeling do ciała od Faramony. Tutti Frutti zapachy uwielbiam, działanie też, ale... Uczula, podrażnia. No gdyby nie było miesiąc temu peelingu, może bym zrozumiała ten wybór Shiny. A tak to? No cóż. :D
Produkt pełnowymiarowy
Sztyft ochronny Silcatil to coś akurat coś, czego moje stopy potrzebują Otarcia i mikropęknięcia to moja zmora. Kosmetyk trafiony w 10.
Produkt pełnowymiarowy
Do teraz miałam szczęście w dostawaniu tych kosmetyków, które wole, gdy możemy dostać jeden z dwóch, trzech. Mi się trafił dezodorant Dove. Wolałabym Rexonę. Poza tym idea Shinybox chyba jest trochę inna. Dove mogę sobie sama kupić, za niewielkie pieniądze, w promocji. To po co zapychać nim pudełko? Zwłaszcza, że to nie prezent, a normalny produkt...
Produkt pełnowymiarowy
A tak prezentuje się całe pudełeczko:
Nie jestem zadowolona w stu procentach, może w 50. Opinie są różne. Jedni są zachwyceni, drudzy zrezygnowani. Zależy kto co lubi, czego potrzebuje...
A Tobie jak się podoba najnowszy Shinybox?
A może chcesz rozpocząć zabawę z tymi pudełkami?
Jeśli tak to zapraszam do skorzystania z mojego linku polecającego:
Mi, co już pewnie wiesz, się podoba. Pierwsze ich pudełko, które, dla mnie, jest strzałem w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńA u mnie pierwsze, które jakoś nie zachwyca. :) Jeszcze jeden produkt, kostka mydła nawet i pełnowymiarowe mleczko do opalania i byłby świetny :)
Usuńjestem ciekawa pasty cukrowej :)
OdpowiedzUsuńTylko powiedz mi jak w połowie wakacji zapuścić włoski? :D
UsuńOgólnie nie jest źle. Mam ten krem do stóp SheFoot, nawet robiłam jego recenzję ;) Bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten krem do opalania nie jest pełnowymiarowy.
Gdyby krem do opalania był pełnowymiarowy nie czepiałabym się. Ale miniaturka? :)
UsuńIdę do Ciebie na recenzję :D
Też bym była zadowolona tak w 50 procentach. Najmniej z dezodorantu ;)
OdpowiedzUsuńMi zupełnie się nie podoba, z całego pudełka to chyba tylko dezodorant Dove by mi podszedł, a zamawiać pudełko tylko dla jednej i to w dodatku taniej rzeczy? Bez sensu.
OdpowiedzUsuńPrzypadło Mi do gustu to pudełko ale niestety nie ma szału. Subskrypcji nie mam, raczej wyczekuję darmowej dostawy. Ale następną zawartość będę chciała raczej zobaczyć zanim kupię :)
OdpowiedzUsuńsuper zawartość
OdpowiedzUsuńpudełeczko jest ładne:) a zawartość hmm sama nie wiem ja mam mieszane uczucia co do tych wszystkich boxów :)
OdpowiedzUsuń