Kupując kosmetyki przez internet nigdy nie jesteśmy jednego pewne - koloru. Przerabiane zdjęcia z rozmaitymi filtrami nijak mają się do rzeczywistości. Rozczarowanie, gdy brzoskwiniowa pomadka okazuje się mocno różowa sprawia, że nie mamy ochoty wracać do danego sklepu. Firmy coraz częściej decydują się powierzać nam, blogerką, ich produkty w celu jednego - pokazania koloru.
Jeśli masz ochotę na nowe mazidło do ust, ale niekoniecznie wiesz jaki kolor wybrać, przybywam z pomocą. Swatche błyszczyków Cosmepick ode mnie, dla Was!
I oczywiście słów kilka czy warto.. :)
Błyszczyki od Cosmepick znajdziemy w 8 wariantach kolorystycznych. Dwa z nich to maty (nr 7 i 8), sześć błysk. Dostępny jest również przeźroczysty toper, który ma przedłużać trwałość błyszczyka oraz sprawiać, że stanie się on wodoodporny.
Po odkręceniu plastikowej buteleczki na co zwróciłam uwagę to zapach. Piękny, lekko balonowy. Coś jak gumy orbit te różowe, dedykowane dla dzieci. Nie posiadają smaku. Jest to u mnie spory plus, ponieważ nie mam ochoty go od razu zlizać.
Kolory błyszczące mają gorszą trwałość od matów. Nie przetrwają zbliżenia z napojem, o jedzeniu już możemy zapomnieć. Nadmierne cmokanie czy przesuwanie wargi o wargę może spowodować szybkie zniknięcie. Natomiast maty wręcz wżerają się w usta. Do zmywania numerku 7 użyłam chusteczki do demakijażu, później dwufazowego płynu. Błyszczyk i tak został na ustach - musiałam zrobić peeling aby się go pozbyć. Po nałożeniu topu staje się trwalszy, ale również musimy uważać, aby go po prostu nie zjeść.
Błyski mocno nawilżają usta, ale maty spinają je i mamy uczucie wysuszenia, które znika zaraz po zmyciu kosmetyku.
Zapraszam na swatche. Zdjęcie po prawej jest nieprzerabiane, oryginalne.
Starałam się jak najlepiej przedstawić kolor, tak abyście po dostaniu danego kolorku nie czuły rozczarowania.
Osobiście nie potrafię wybrać mojego ulubionego. Każdy z nich osobno kradnie moje serce. Uwielbiam efekt jaki dają. Idealnie dopełniają każdy makijaż, delikatnie lub mocniej podkreślając usta i piękno kobiety.
A który jest Twoim faworytem?
Kosmetyki pielęgnacyjne oraz do makijażu firmy Cosmepick możecie zamówić tutaj.
2,3,4 to moi faworyci a zapach gumy balonowej zdobył moje serce ^^
OdpowiedzUsuń1,2,3 i ostatni, zwłaszcza ostatni! Coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne odcienie! Najbardziej podoba mi się trójka, chociaż patrząc na opakowanie nigdy nie powiedziałabym że tak będzie się prezentował na ustach :))
OdpowiedzUsuńJakie ładne kolorki, nie wiedziałabym na który się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory :) wszystkie mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się podobają, śliczne są :)
OdpowiedzUsuńIle kolorków. :):)
OdpowiedzUsuńNumer 7 i 8 najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńNiezły wybór :) Wszystkie prezentują się zacnie! Buziaki :***
OdpowiedzUsuń4 pierwsze to moje kolory:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNumer 4 to dla mnie kolor idealny,zywy ale nie bardzo intensywny :)podoba mi się !
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nr 8 :D Ostatnio mam fazę na matowe wykończenia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zostało to napisane.
OdpowiedzUsuń