Włosowa pielęgnacja od Davines

Moje włosy to trudny przeciwnik. Kręcone, suche, farbowane. Pierwszym krokiem było ich pokochanie, ale drugim i każdym kolejnym, wybór odpowiednik kosmetyków pielęgnacyjnych. Szampon, odżywka, maska, odżywka bez spłukiwania, pianka, a jeszcze później dochodzi grzebień. Wszystko wpływa na ich stan i skręt. Ostatnim czasem w moje ręce wpadły dwie miniaturki firmy Davines, które miałam możliwość przetestowania dzięki KosmetykStyl.pl.

Jak się sprawdziły?



Zacznę od tego, że mało kiedy myję włosy codziennie. Od kiedy nauczyłam się pleść warkocza-francuza, ta czynność tym bardziej się opóźniła w czasie. Moje włosy się nie przetłuszczają, długo mogę w nich wyglądać normalnie. Jedynie szorstkość i skołtunienie (ewentualnie chęć ładnego wyglądu) daje mi znać, że pora włożyć głowę pod wodę. Dwa, trzy razy w tygodniu wystarcza w zupełności, przy normalnym, codziennym funkcjonowaniu.
Moje włosy uwielbiają chłonąć kosmetyki. Są z natury tak suche, że nawet porządne ich zlanie nie daje za wiele. Szybko schną, koszmarnie się rozczesują (chociaż ostatnio zainwestowałam w TT i jest o niebo lepiej). Podczas gdy inni używają kosmetyku X w ilości orzecha laskowego, u mnie jest to orzech włoski. Gęste, kręcone, długie. Kosmetyki piją, jedzą. A przeciążone są jeszcze ładniejsze niż 'lekkie'. 
Z KosmetykStyl.pl wybrałam szampon odświeżający do wszystkich rodzajów włosów oraz odżywkę podkreślającą skręt do falowanych lub kręconych włosów. Przestraszona perspektywą miniatur (posiadam opakowania 75ml), miałam obawy co do wydajności tych kosmetyków. Myliłam się. Są to kosmetyki niesamowicie wydajne. Niewielka ilość szamponu czy odżywki wystarcza, aby moje włosy były oczyszczone i wypielęgnowane. Ale jak z faktycznym działaniem? Czy opłaca się zainwestować w pełnowymiarową wersję, która kosztuje niemało?


Solu Shampoo, czyli szampon odświeżający do wszystkich rodzajów włosów przeznaczony jest do usuwania pozostałości stylizacji. Oczyszczanie jest dla mnie bardzo ważne. Przy każdej stylizacji używam sporo pianki oraz lakieru do włosów. Bez tego nie ruszam się z domu. Mój szampon musi idealnie oczyszczać nie tylko z brudu, ale i substancji chemicznych, które sama nakładam. Lubię też, gdy widzę wyraźną pianę. Solu Shampoo mimo, że nie zawiera parabenów i siarczanów, tworzy ją. Oczywiście nie aż taką z prawdziwego zdarzenia, a delikatną, lecz nadal widoczną. Na ogromny plus szybkość spłukiwania. Bez problemu odkleja się od włosów. Nie podoba mi się ich struktura, dotyk zaraz po umyciu. Są delikatnie gumowate i szorstkie. Wydają się splątane i trudne do rozczesania.
Ale wtedy przychodzi odżywka...


Love Curl Conditioner to odżywka ze spłukiwaniem przeznaczona do włosów falowanych oraz kręconych. Podkreśla skręt oraz ujarzmia włosy. Dzięki zawartym silikonom o dużej masie cząsteczkowej zmiękcza włosy oraz stwarza tafle, kreującą efekt laminowania włosów. Podobnie jak szampon nie zawiera parabenów. Jej struktura jest mocno zbita, dzięki czemu jest wydajna. Coś w rodzaju musu. Zapach kojarzy mi się ze sprzątaniem. Środki czystości, sprey Pronto. Coś w tym stylu. Osobiście lubię te nuty, więc jak dla mnie jest okej. Jeśli ktoś nie lubi, to na pocieszenie dodam, że nie utrzymuje się na włosach. Idealnie zamyka łuski. Odkąd używam tej odżywki, nawet po bliskim spotkaniu moje włosy-ręka moja chłopaka (nie wiem jak to robi, ale niesamowicie je kołtuni), włosy się lepiej rozczesuje. Są bardziej podatne, ale nie puszą się. Zauważyłam wyraźną poprawę skrętu, w stronę węższych pasm o większej ilości sprężynek. Włosy są miękkie w dotyku. Wydają się odżywione i pełne życia.


Jestem bardzo wymagającą włosomaniaczką i jeśli jakiś produkt raz mnie zawiedzie, nigdy do niego nie wracam. Ta dwójka spisuje się całkiem dobrze. Mam nadzieję, że nagle nie zacznie powodować nawrotu łupieżu, a skutecznie w dalszym ciągu będzie z nim walczył.
Dodatkowo chciałabym dodać, że są to produkty przeznaczone wyłącznie do salonów fryzjerskich, ale dzięki KosmetykStyl.pl możecie mieć je u siebie w łazience. Czasami warto dopłacić "parę groszy" i po każdej kąpieli czuć się jak po wyjściu od fryzjera.




20 komentarzy:

  1. Szampon z chęcią bym wypróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe kosmetyki, może pomogły by mi ujarzmić moje fale i moje włosy odpoczęły by od prostownicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon idealnie sprawdzi się przed prostowaniem :)

      Usuń
  3. Wow, produkty wyglądają naprawdę bardzo profesjonalnie :)


    sakurakotoo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym wypróbowała. Widzę, że profil włosowy mamy dokladnie taki sam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam bardzo wymagające włosy także może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. weszłam na chwilkę na stronę, więc nie wiem, a ile kosztuje pełnowartościowy?
    również dodaję, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie tym szamponem. A jeśli chodzi o puder bambusowy matuje bardzo fajnie, polecam :)
    Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje włosy to prawie katastrofa. Ale taka na życzenie. Na szczęście zaczynam widzieć światełko w tunelu.

    OdpowiedzUsuń
  9. pierwszy raz widzę te produkty, ale nie ukrywam, że chętnie przetestowałabym je :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawe. Fajnie ze myjesz włosy tylko dwa razy w tygodniu u mnie to co drugi dzień ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczyłoby dwa, ale czasami robię to częściej. :D

      Usuń
  11. Zapowiadają się naprawdę dobre kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz znaczy dla mnie bardzo wiele. Dziękuję ♥
Chętnie Cię odwiedzę. Nie mam nic przeciwko zostawianiu linka do Twojego bloga w komentarzu, ale i bez tego bez problemu Cię znajdę. :)

@templatesyard