Sculp and Glow Contour Duo, Lily Lolo

Większość ludzi uwielbia wyjazdy. Te krótkie, kilkudniowe, pozwalające odetchnąć od świata codziennego. My, Kobiety, mamy skłonność do zabierania ze sobą zbyt dużo rzeczy. Podczas, gdy nasz Pan zmieści się w małą torbę, my potrzebujemy walizki. A kosmetyczna? Wypchana po brzegi. Dlatego też lubię kosmetyki wielofunkcyjne.

Np. Paletę do konturowania Sculp and Glow Contour Duo od Lily Lolo.

Paleta do konturowania  Salup and Glow Contour Duo to najmłodsze dziecko Lily Lolo.

 Została wprowadzona około półtora miesiąca temu i od razu wpadła mi w oko. Jest to połączenie dwóch podstawowych produktów - prasowanego bronzera oraz rozświetlacza, a także lusterka, które ułatwia makijaż nawet w ekstremalnych warunkach. Charakteryzuje się eleganckim, solidnie wykonanym opakowaniem, które od razu kojarzy się z marką. 

Jest to kosmetyk mineralny, który w swoim składzie oprócz minerałów zawiera również składniki pielęgnacyjne - olej arganowy oraz ekstrakt z mikołajka nadmorskiego. Paleta jest w formie prasowanej, a przy tym jest bardzo wydajna - niewielka ilość wystarczy, aby nasza twarz nabrała charakteru. 

W małym, prostokątnym opakowaniu znajdziemy dwa kosmetyki po 5g, służące do konturowania twarzy. Patrząc na zdjęcie na fanpage'u Costasy myślałam, że będę miała do czynienia z czymś większym. Okazało się, że paletka jest bardzo poręczna, bez problemu mieści się w dłoni. Idealny rozmiar do przechowywania, ale także do torebki czy kosmetyczki.

Zarówno rozświetlacz, jak i bronzer posiadają kremową konsystencję oraz satynowe wykończenie. Są utrzymane w ciepłej tonacji, dobrze napigmentowane oraz dość trwałe. Schodzą równomiernie z twarzy po upływie ok. 5h, nie pozostawiając po sobie nieprzyjemnej, tłustej i świecącej się skóry. Ich efekt można stopniować, dzięki czemu nadadzą się dla osób o jasnej oraz ciemnej karnacji. Rozświetlacz to błyszcząca tafla, wpadająca w szampański odcień, zawierająca miliony mikrodrobinek bardzo dobrze odbijających światło. Bronzer nie zawiera drobinek, jest zdecydowanie mniej połyskujący. Delikatne, satynowe wykończenie ustrzeże przed płaskim efektem twarzy. 

Poleciłabym to duo osobom o ciepłej tonacji twarzy. Przy tych z chłodniejszą kosmetyk może się nie sprawdzić. Myślę, że firma powinna pomyśleć o drugim wariancie, przeznaczonym dla osób o chłodnej urodzie.

Zakup tej palety to inwestycja na bardzo długi czas. Kosmetyku praktycznie nie ubywa,

a pigmentacja sprawia, że potrzebujemy go niewiele. Dobrze trzyma się pędzla, a nakładany na twarz, wtapia się w nią. Nie zawiera talku oraz sztucznych substancji zapachowych, a ponadto może być używany przez wegan.

Do kupienia tutaj.