Pomadki, szminki, błyszczyki, lip pencil'e i wreszcie farbki do ust. Czego to jeszcze producenci nie wymyślą? Jako pomadkomaniaczka uwielbiam mieć przeróżne mazidła, którymi mogę podkreślać makijaż. Czasami wolę postawić na coś delikatnego, ale nadchodzą też takie momenty, w których kolor ma grać. I to dość mocno.
W tym przypadku idealnie sprawdzą się farbki do ust od I ♥ Make up.
Farbki do ust zamknięte są w opakowaniu podobnym do błyszczyków. Wyciskane, z materiałowym aplikatorem, który nie jest zbyt higieniczny. Czytałam opinie, że dziurka, przez którą wydobywa się farba jest za mała. Konsystencja jest gęsta, lecz według mnie - aplikator jest idealny. Nie wylewa się zbyt duża ilość produktu, dzięki czego aplikacja jest bardzo łatwa.
Jeśli chodzi o działanie farbki - zaaplikowana musi być na idealnie wygładzone, wcześniej wypeelingowane usta. Dzięki temu unikniemy podkreślania suchych skórek. Zbyt duża ilość może powodować brzydkie ważenie się i wchodzenie w wargi. Jeśli użyjemy idealnej warstwy farbki otrzymamy idealne krycie. Pigmentacja jest fenomenalna.
Jeśli chodzi o trwałość to przy odpowiedniej ilości farbki jest ona rewelacyjna. Wytrzymuje ok. 5/6h. Niestety, jeśli użyjemy jej zbyt dużo - szybko schodzi. Na nic dodatkowe warstwy. Aby poprawić makijaż musimy zmyć dokładnie farbkę i nałożyć ją kolejny raz. Inaczej usta będą nieestetyczne,
a nasz makijaż nabierze brzydkiego wyglądu. Jeśli chodzi o wysuszanie ust - jak przy każdym mocnym, matowym i zasychającym mazidłu, oczywiście występuje. Na szczęście nie jest ono bardzo mocne. Systematyczne nawilżanie ust załatwi sprawę.
Farbki do ust możecie znaleźć m.in. tutaj.
Ciekawa sprawa :) słyszałam o farbkach, ale ich nie używałam :p
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje kolory:)
OdpowiedzUsuńidealne są ! uwielbiam te farbki :)
OdpowiedzUsuńTrzeba się "wczuć" żeby wyszło ładnie więc to nie dla mnie w codziennym podkreśleniu makijażu ust.
OdpowiedzUsuńTrzeba się "wczuć" żeby wyszło ładnie więc to nie dla mnie w codziennym podkreśleniu makijażu ust.
OdpowiedzUsuńMoje usta mogłyby go nie polubić. Mam problem z wysuszaniem ust i w większości matowe pomadki powodują uczulenie :( Jedynie Golden Rose jest wyjątkiem i nic złego się nie dzieje.
OdpowiedzUsuńTen jaśniejszy odcień jak najbardziej dla mnie choć oba są cudowne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwację :)
:) trochę za dużo zabawy jak dla mnie ;) czasem muszę szybko podkreślić usta, więc pomadka czy błyszczyk sprawdza się wtedy idealnie, więc na codzień odpadają, co innego na większe okazje ;)
OdpowiedzUsuń:) trochę za dużo zabawy jak dla mnie ;) czasem muszę szybko podkreślić usta, więc pomadka czy błyszczyk sprawdza się wtedy idealnie, więc na codzień odpadają, co innego na większe okazje ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych farbkach, ale kolory prezentują się cudnie. :)
OdpowiedzUsuńMało higieniczne opakowanie ;-)
OdpowiedzUsuńO to to nie lubię takich aplikatorów :D
UsuńTeż słyszałam, że brzydko wyglądają na ustach po jakimś czasie. Raczej się nie skusze.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Konkurs na Facebooka :)
Chętnie zobaczyłabym jak prezentują się na ustach :) Kolorki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki :*
Szkoda, że nie pokazałaś na ustach :c całkiem kuszące!
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :) kolory są super *.*
OdpowiedzUsuńhm, szczerze? nie słyszałam o nich wcześniej. Piękne kolorki, a zwłaszcza ten ciemniejszy :)
OdpowiedzUsuń