Veera - profilaktyka dla Twoich nóg

Tańce, hulańce i długie podróże po wymarzone stołki do Ikei. Te, i wiele innych sytuacji, sprawiają, że nie zawsze nasze nogi wyglądają korzystnie - puchną, stają się ciężkie, a w najgorszym przypadku pojawiają się zmiany żylne. A przecież kochamy buty na wysokich obcasach. Nawet te nie wygodne. Zresztą - nawet te na płaskiej podeszwie potrafią dać w kość, jeśli jesteśmy na nogach od rana do nocy. Praca siedząca, stojąca... Do pierwszych objawów dolegliwości żylnych niedaleko.

Ale jest na to pewien sposób...


Różnorakie kremy redukujące obrzęk nóg zna chyba każda z nas, która chociaż raz przeżyła efekt "ciężkości". Ale przecież łatwiej zapobiegać niż leczyć. Firma Veera jakiś czas temu wprowadziła na rynek innowacyjne rajstopy oraz pończochy, które są nie tylko bielizną, ale przede wszystkim wyrobem medycznym mającym na celu poprawianie komfortu, dbając o zdrowie nóg. Ich wyjątkowość kryje się w uścisku.

Wybieramy spośród trzech wariantów:

  • uścisk profilaktyczny 8-12 mmHg - oznaczenie 40 DEN, dla osób prowadzących siedzący tryb życia. Przeciwdziała efektowi zmęczonych, bolących i ciężkich nóg.
  • uścisk profilaktyczny 13-17 mmHg - oznaczenie 70 DEN, dla osób wykonujących stojącą pracę, polecany przy uczuciu zmęczonych nóg, bolących i spuchniętych, przede wszystkim w okolicy kostki pod koniec dnia, ból ustępuje na następny dzień.
  • I klasa ucisku 18-21 mmHg - oznaczenie 140 DEN, przeznaczone przy pierwszych objawach dolegliwości żylnych, czyli pierwsze zmiany żylne, pękanie naczynek i pającki, mocny obrzęg nóg oraz ciągły, nieustający ból.
Poza tym, że rajstopy/pończochy dbają o nasze zdrowie, to także wyszczuplają i modelują sylwetkę oraz są wykończone jonami srebra dla higieny, ochrony i świeżości. Dostępne są w kilkunastu wersjach kolorystycznych, w pięciu rozmiarach. Występują również w formie podkolanówek.


Pończochy wykończone są szeroką, elegancką koronką, zawierającą trzy pasy silikonu. Dzięki takiemu rozwiązaniu nic nam nie zjeżdża. Trzymają się uda przez cały dzień/noc. Co więcej - zarówno rajstopy, jak i pończochy posiadają zaznaczoną piętę. Nie musimy głowić się przy zakładaniu gdzie przód, a gdzie tył. Ich trwałość jest świetna - zazwyczaj rajstopy mam jednorazowe, na jedno wyjście. Ich używałam już przynajmniej trzykrotnie i nadal są w świetnym stanie. Wyjątkowo odporne na zniszczenia, na oczka. 


Rajstopy przeciw żylakowe Veera to strzał w dziesiątkę, nie tylko ze względów estetycznych, ale przede wszystkim zdrowotnych. Profilaktyka wprowadzona w życie już teraz, może zapobiec poważnym dolegliwościom w przyszłości. Są przewiewne, dobre w noszeniu. Nic nie opada, czujemy sie swobodnie.


8 komentarzy:

  1. To bardzo fajny pomysł na takie rajstopy, tym bardziej że wiele osób, w tym ja , ma tendencję do żylaków

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam rajstopy tej firmy. Są naprawdę genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam ich produkty sa rewelacyjne i miałam okazje je juz testować :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/z-czym-wiaze-sie-bycie-blogeremblogerka.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałem, że ta marka ma takie coś w swojej ofercie

    OdpowiedzUsuń
  5. ja swoje zestaw oddalam kuzynce ktora miala operacje na zylaki jest mega zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie czuję potrzeby, żeby takich rajstop używać, ale dobrze wiedzieć o nich coś więcej, chociażby po to, żeby Mamie poradzić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. najlepsze rajstopy na świecie <3

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz znaczy dla mnie bardzo wiele. Dziękuję ♥
Chętnie Cię odwiedzę. Nie mam nic przeciwko zostawianiu linka do Twojego bloga w komentarzu, ale i bez tego bez problemu Cię znajdę. :)

@templatesyard