Zieleń lub błękit na ustach? Nigdy w życiu! Chyba, że na finezyjną sesję zdjęciową. Na co dzień takie kolory, przynajmniej u mnie, nie mają prawa bytu. Jednak te o których dzisiaj Wam opowiem mają. A wszystko dlatego, że są zaczarowane...
Biedronka, ciągnę mojego J. do szafy z kosmetykami Bell zachwycając się po drodze nową, widzianą w internecie kolekcją. "A wiesz, że są tam takie piękne pomadki?!" popiskuję, a on patrzy tylko, w którą to alejkę uciec do jego morotyzacyjnych głupotek w koszykach. Jednak mojej ręki splot jest zbyt silny i się nie wyrwie. Docieramy na miejsce, biorę pomadkę w odcieniu zielonym i niebieskim do ręki, a mój J. patrzy ze zdziwieniem. Chyba mu się nie spodobam w takich odcieniach na ustach. Ale szybko wyprowadzam go z błędu i pokazuję (oczywiście za pomocą testera) jak te pomadki wyglądają na ręce.
Ta pomadka to coś w rodzaju tintu, czyli pomadki barwiącej, wżerającej się w usta. Jednak tinty często wysuszają, a ta zamiast tego nawilża i sprawia, że usta wyglądają zdrowo. Uczucie jej noszenia jest podobne jak w przypadku pomadki nawilżającej, więc bardzo przyjemne. A poza tym te kolorowe cudaki pięknie pachną - jakby owocami.
Pomadki z Chameleon weszły już do Biedronek i kosztują niecałe 9zł. To nie tylko ciekawy gadżet, ale też dobra opcja gdy chcemy, aby nasze usta wyglądały pięknie - kolorowo i zdrowo!
Kosmetyków z tej serii szukajcie w sieci sklepów Biedronka.
edit:
Z racji licznych próśb, abym pokazała pomadkę u siebie na ustach - dorobiłam zdjęcia. Kolor pomadek robi się bardziej intensywny po kilku minutach, u mnie efekt po minucie na ustach. Musimy poczekać aby pomadka się utleniła, nabrała odpowiedniej barwy.
odważne kolory ; )
OdpowiedzUsuńCzasem można zaszaleć :D
OdpowiedzUsuńobczajałam je w biedronce i jakoś mnie nie zachwyciły :) chociaż nie da się ukryć, że ciekawe są :)
OdpowiedzUsuńNo no coś innego :)
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńWow, odważne kolorki :)
OdpowiedzUsuńUpieram się - pokaż jak wyglądają u Ciebie, bo jestem ciekawa! Mam podobny tint i daje dziwnie malinowy odcień, ciekawa jestem jak będzie tutaj :D
OdpowiedzUsuńJutro dorobię fotki :D
UsuńZielona ładna! Lepiej u Ciebie wygląda niż ta moja - ja w niej jak baba z targu wyglądam :D
UsuńJa lubię takie gadżety i kiedyś miałam już taką szminkę, która zmieniała kolor. Zdaje się, że byla z Essence.
OdpowiedzUsuńNie miałam tych pomadek :)
OdpowiedzUsuńciekawy gadżet ;) wypróbowałabym z czystej ciekawości ;) a jeśli trwałość dobra, tym bardziej warto ;)
OdpowiedzUsuń