Jak doskonale wiecie - uwielbiam markę Lily Lolo, którą możecie znaleźć na Costasy.pl. Udało mi się i uzbierałam wszystkie warianty szminek - od pięknych, złocistych nudziaków, po róże, czerwienie, kończąc na jagodowej barwie. Dzisiaj, aby ułatwić Wam decyzję, a także by jeszcze bardziej przekonać do wybrania swojego wariantu (ale uwaga - to uzależnia) przygotowałam dla Was swatche, ale także Costasy postanowiło przekazać pięć szminek dla Was.
Na końcu wpisu konkurs!
Czym się wyróżniają szminki Lily Lolo?
Na początek chciałabym dodać jeszcze słów kilka o właściwościach pomadek Lily Lolo. Przede wszystkim kocham je za konsystencje, kolorystykę oraz działanie. Są maksymalnie kremowe, suną po ustach i nie podkreślają suchych skórek. Nadają się nawet do najbardziej przesuszonych ust, gdyż je doskonale nawilżają i pielęgnują. Ich kolorystyka jest piękna - tak naprawdę używam każdego z wariantów, w zależności od dnia, nastroju czy stylizacj, okazji. Działanie, tak jak wspomniałam, oprócz upiększającego, mają właściwości nawilżającego. Używając ich nie obciążamy ust, a dodajemy im energii.
Przejdźmy do kolorów na dłoni oraz w opakowaniach:
Rose Gold, Love Affair, Nude Allure:
Passion Pink, Romantic Rose, Parisian Pink:
French Flirt, Scarlet Red:
Desire, Berry Crush:
A tak prezentują się na ustach:
Macie już swój typ? Jeśli tak to zapraszam Was do konkursu, w którym możecie wygrać dowolną szminkę od Lily Lolo!
Zwycięzców będzie aż pięciu, więc szanse są ogromne! :)
Do konkursu zostaniecie przeniesieni po kliknięciu w obrazek. :)
Zobacz też:
Bardzo ładne kolorki tych pomadek oczywiście udział w konkursie wzięty😍 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekne sa te kolory pomadek! i wygladaja bardzo fajnie na ustach
OdpowiedzUsuńDesire chyba mój faworyt :D
OdpowiedzUsuńRose gold i romantic rose świetne ! ��
OdpowiedzUsuńPassion pink najlepszy :D
OdpowiedzUsuńOd dawna mnie szminki LL kuszą, uwielbiam takie nawilżające, kremowe formuły z lekkim błyskiem. Na razie postanowiłam, że nie kupię póki nie zdenkuję tego co mam (a zostało mi naprawdę niewiele), ale w przyszłości chciałabym jakąś szminkę LL kupić, żeby korzystać z naturalnego produktu dobrej jakości :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej przekonuje się do naturalnego makijażu :-) Ale LL nie miałam okazji nigdy używać :-(
OdpowiedzUsuń