Chociaż dzisiaj powitaliśmy wrzesień, to wakacje ciągle jeszcze są z nami. Ostatnie dni, momenty, westchnienia. Dlatego dziś pokażę Wam kilka wakacyjnych nowości, które możecie kupić w drogeriach Natura. Jest z czego wybierać.
Na pierwszy ogień My Secret i piękne, w kolorach nude lakiery do paznokci. Bardzo ładne, czekoladowe kolory - nazwa ChocoLate Desire w końcu zobowiązuje. Dostępne są w ośmiu odcieniach, ja Wam prezentuje trzy - 287 Almond Milk, 294 Milk Chocolate oraz 293 Cocoa.
Rozświelenie! Lato to zdecydowanie jego czas, ale dlaczego i jesień by nie rozświeltić? Od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie makijażu bez odrobiny błysku, a rozświetlacze My Secret z pewnością go dodadzą i na powiekę i na twarz. My Secret Extreme Gleam Liquid Eyeshadow to innowacyjne, wodno-kleiste cienie, którymi możemy pokryć całą powiekę lub tylko jej element, by dodać efektu glow. Dostępne są w sześciu kolorach, u mnie czwórka: 02 Sun Kiss, 03 Giltless, 04 SuperNatural oraz 06 Gulity Pleasure.
Do tego dochodzi piękny rozświetlacz do twarzy - Glow With Wow Liquid Highlighter, u mnie w odcieniu 02.
Holograficzne cienie w kredce to zecydowanie moi faworyci. Uwielbiam taką formę cieni i z pewnością się nie zmarnują. Dostępne są w dziewięciu odcieniach, a latem pojawiło się sześć nowych: 103 Lime, 104 Copper, 105 Puprle, 106 Cobalt, 107 Teal oraz 108 Olive Green.
Przejdźmy do Kobo Professional i ich niesamowitych pigmentów. Coś dla fanek makijażu oka. Piękne sześć kolorów, trwałość. Co tu mówić więcej? Trzeba ich spróbować.
Pozostając w temacie oka, przedstawiam paletę cieni - Earth Gems Eye Shadow. Jak możecie zauważyć na zdjęciu - kolory już zmacane. Nie mogłam ich nie podotykać! Piękne odcienie umieszczone w magnetycznej palecie - jeśli jeden cień się skończy, możemy uzupełnić go innym.
Matowe pomadki ostatnio są u mnie na porządku dziennym. Dlatego niesamowicie ucieszyłam się z czwórki (z dostępnych sześciu odcieni) pomadek od Kobo Proffesional - Ultra Matte Lipstick. Jestem już po pierwszych testach i wydają się być obiecujące.
I znowu rozświetlenie! Tym razem Liquid Glow Face Illuminator od Kobo, czyli płynny rozśletlacz do twarzy z mocnym pigmentem. Dostępny jest w trzech kolorach. U mnie 1 Golden oraz 3 Rosy.
Łącznikiem pomiędzy Kobo Professional, a marki Sensique, do której zaraz przejdziemy, są tusze do rzęs. Od Kobo wersja wydłużająca, a dodatkowo nawilżająca i odżywiająca rzęsy, natomiast Sensique postawił na wodoodporność, pogrubienie i wydłużenie.
Sensique to rozświtlacze, ale tym razem nie płynne. Niestety, prasowany nie przeżył podróży, ale i tak bardzo chętnie go przetestuje. W ofercie znajdziemy także sypki wariant, którym możemy rozświetlić zarówno twarz, jak i ciało.
Przejdźmy do rozświetlenia ust, czyli Sensique Ultra Shiny Lips. Błyszczyk dostępny jest aż w 12stu odcieniach, także każdy znajdzie coś dla siebie. Polecany jest dla osób z wrażliwą cerą. Pielęgnuje nawet najwrażliwsze usta, nadaje piękny efekt glow. Co ważne - nie zawiera składkików pochodzenia zwierzęcego.
Jeśli jesteśmy już w temacie ust, to na pewno zainteresują Was pomadki. Wersja niebieska to atłasowa pomadka w odcieniu 225 Liberty. Natomiast cała reszta, w fioletowo-różowych opakowaniach to pomadka do ust z błyszczykiem. Kolory zachwycają, musicie je wypróbować. Obydwa warianty dostępne w dziesięciu kolorach.
A na koniec piątka pojedynczych cieni do powiek. Piękne, naturalne kolory z odrobiną różu. Ale to nie koniec wyboru - Top Color Eyeshaow znajdziecie w aż wudziestu kolorach. Wszystkie bardzo ładne. Mam chrapę na 214 Crystal Coral :)
Te i wiele innych nowości znajdziecie w drogeriach Natura. Dajcie znać czego jesteście najbardziej ciekawe i którym kosmetykom przyjrzeć się bliżej.
Zobacz też:
Mi się wszystko podoba ������ najpiet bym chciała abyś opisała te cienie holograficzne w kredce bo jestem ich bardzo ciekawa a następnie bym chciała poczytać o rozświetlaczach ☺ja też uwielbiam jak coś się delikatnie błyszczy.
OdpowiedzUsuńszkoda że nie mam nigdzie po drodze Natury :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pigmenty z kobo! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tych rzeczy i wszystko mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/08/basilurtea-naturalna-herbata.html
Pokaźna porcja kosmetyków. Spróbuj uratować swój rozświetlacz, mialam podobny problem z kosmetykiem Loreal i się udało. Sposobów na uratowanie kosmetyku jest całe mnóstwo w sieci. ☺
OdpowiedzUsuńTe pomadki....zakochałam się w tych odcieniach:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bardzo lubię markę Kobo :)
OdpowiedzUsuńFajne:)
OdpowiedzUsuńlubię sensique, a Kobo mnie kusi szczególnie lakierami, ale nie wiem jak z ich trwałością
OdpowiedzUsuńsuper wybrane odcienie:) lubie takie brązowe
OdpowiedzUsuńlakiery nude idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuń