Wiecie co w blogowaniu jest najlepsze? Ludzie! Dlatego, gdy Beata z bloga Kosmetyki to magia zaproponowała mi spotkanie zapragnęłam na nim być. 9tego grudnia wsiadłam w samochód, przekręciłam kluczyk w stacyjce, a tu... nic. Padł akumulator, w domu nikogo co by mógł to naprawić (a ja samochodowa sierota). Szybka wiadomość do dziewczyn, propozycja niezastąpionej Ani, że jak trzeba to po mnie przyjadą ♥ i chwila namysłu. Drugi samochód! Wzięłam od dziadka dokumenty i popędziłam w jeden z największych deszczów z jakim przyszło mi się zmierzyć jako kierowca.
Ku moim kochanym blogerkom! ♥
Do restauracji Pod drewnianym bocianem w Katowicach (pyszna pizza, polecam!) dotarłam chwile przed czasem. Zaparkowałam auto na parkingu dla klientów i ruszyłam wyprzytulać Dziewczyny. Oprócz organizatorki, Beaty, na spotkaniu miały być także Karolina i wspomniana wcześniej Ania. Stęskniłam się za tymi mordeczkami! I wiecie co? Karola przygotowała dla nas Świąteczny prezencik. Ja dostałam prześliczne kolczyki gwiazdki, które możecie zobaczyć w poprzednim poście o magii Świętego Mikołaja. Ania też w swoje łapki otrzymała kolorową paczuszkę. Oczywiście, że zrobiłyśmy odwet! I już wkrótce do Karoli zapukał Mikołaj. Spotkanie było okazją do przytulenia Kasi, trochę spóźnionej, ale na szczęście dotartej :D. Reszty dziewczyn wcześniej nie znałam. Mam nadzieję, że się jeszcze nie raz spotkamy.
Pierwszym "gościem specjalnym" była pani od marki Faberlic. Zapoznała nas z marką oraz produktami. Okazało się, że ich produkty nie są wcale takie drogie, a kosmetyki które miałyśmy okazję podotykać i potestować fajnie się spisywały. Psiknęłam nadgarstek pewnymi perfumami i czułam je jeszcze, gdy kładłam się spać. Szczególnie zainteresował mnie olejek na włosy. Nie zawahałam się go wypróbować i myślę, że już wkrótce zasili moją włosową toaletkę.
Mary Kay zaprezentowała się jako druga marka. Został wykonany pokazowy makijaż ich kosmetykami, których dumną testerką była Kasia. Dodatkowo został wykonany mały zabieg na dłonie. Tutaj już każda z nas mogła poczuć odrobinę luksusu. Okazało się, że aby dobrze nakremować dłonie nie wystarczy po prostu nałożyć krem. Dwa kroki przed zmieniają tę z pozoru prostą sprawę w coś bardziej skomplikowanego. Dłonie były przemilutkie w dotyku.
Na sam koniec części formalnej spotkania odbyła się dyskusja na temat kosmetyków O2Skin. Chyba nie było osoby, która by ich nie używała. Sama już prawie zdenkowałam krem pod oczy. Okazuje się, że ile nas było tak wiele opinii. Jednak wszystkie się zgodziłyśmy z jednym - marka ma ogromny potencjał i każdy powinien wypróbować ich kosmetyki. Są niebanalne, a zawarty w nich tlen potrafi zdziałać cuda.
Była z nami także Anna Lewandowska! W jej wydaniu Ania :) Prawda, że podobna?
Nadszedł wieczór i powoli miałyśmy się rozstawać. Ale przed tym Beata rozdała nam upominki od Partnerów spotkania. Powiem Wam szczerze, że już dawno nie przywiozłam tak dobrze dobranych prezentów. Nie było nic co rzucę w kąt lub stwierdzę, że mi nie potrzebne. Beata poszła na jakość, nie na ilość. Zresztą... zobaczcie co przywiozłam:
Selective Professional
Co najważniejsze spotkanie miało charakter charytatywny. Wspólnymi siłami pomogłyśmy fundacji Jestem głosem tych, co nie mówią i zebrałyśmy co nieco dla czworonogów, by ich brzuszki były chociaż chwile pełne:
Dziękuje bardzo Beatce za zaproszenie, a wszystkim dziewczynom za cudownie spędzony czas. Takie momenty są bezcenne, dające niewyobrażalną energię. Przebywanie z ludźmi, którzy mają tę samą pasję jest cudowne!
Zobacz też:
Piękne kobietki i widać że udane spotkanie! Bardzo fajne kosmetyki,niedawno też poznałam mark Faberlic,a O2Skin używam obecnie :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji Radosnych Świąt Kochana! :*
Faberlic zawsze mi się kojarzył z czymś drogim. A tu proszę - takie miłe zaskoczenie. Dziękuję za piękne zdjęcie / zdjęcia ;*
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Ci tych spotkań!! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie https://ispossiblee.blogspot.com/2018/12/christmas-wishes.html
Spotkanie na szczycie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
widać, że spotkanie bardzo udane ;) My znów spotkałyśmy się w Krakowie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spotkanie było udane!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spotkanie było udane!
OdpowiedzUsuńcieszę się,że cudowne przyjaźnie rodzą się również w blogowym swiecie :) do zobaczenia kochana
OdpowiedzUsuń