Pamiętacie czasy, gdy nikt nie patrzył na jakość torebki, a jedynie na to, aby pasowała ona do butów? No wiecie, kupiłam płaszcz, to musiałam do niego nową torebkę, a że nie miałam pomarańczowych szpilek to i je kupiłam... Dzisiaj staramy się iść w minimalizm i już w niewielu damskich garderobach możemy zobaczyć pokaźną kolekcję toreb.
Pierwsze swoje prawdziwe, dorosłe i firmowe buty postanowiłam kupić jak przestała mi rosnąć stopa. Bo wiecie, po co mnie, kilkuletniej, buty za trzycyfrową liczbę, skoro zaraz noga mi urośnie? A no po nic. Cieszyłam się z nowych trampek z przydrożnego butiku za 19,90zł. Podobnie było z zegarkami. Do niedawna kupowałam marnej jakości, kolorowe "rolexy" z Ali, ciesząc się, że jakoś wyglądają i pasują mi do różowej bluzki. Nawet ich nie ustawiałam na odpowiednią godzinę, szczerze mówiąc. Później poczułam luksus w postaci pierwszego, drugiego, kolejnego drogiego zegarka i tak od tamtej pory te moje Aliexpressowe zdobycze leżą i są, nie wiadomo po co.
Klasyczna mała, czarna torebka znajduje się chyba w każdej szafie kobiety. A przynajmniej powinna. Ciekawa jestem jednak jaka jest jej jakość. Przyznaje się - u mnie kiepska. Dopiero kiełkuje we mnie myśl, aby zacząć inwestować w tym sektorze, a moje mało opłacalne, tanie torby rzucić w kąt. Weźmy przykład torebki karl lagerfeld na chiara.pl, które nie tylko są dobrej jakości, ale także, w większości, ponad czasowe.
Wydaje mi się, że moment dojrzewania do lepszej jakości nie jest tylko kwestią nas samych, ale także internetu czy pięknie wyglądających witryn sklepowych. Marzymy o logo, o oryginalnym logo, pragniemy go. Jednak prawdziwa dojrzałość nadchodzi dopiero wtedy, gdy czujemy, że to logo nie dodaje nam +10 do popularności i szpanu, a do dbania o swoje otoczenie. Otaczając się mniejszą ilością rzeczy, a wysokiej jakości sprawiamy, że ono staje się wyjątkowe.
Ciekawa jestem Waszej opinii i dobierania garderoby. Stawiacie na ilość, różne rodzaje torebek, obuwia i zegarków, czy raczej niewiele, a porządne?
Dajcie koniecznie znać w komentarzu.
Raczej jestem osobą praktyczna,nie kupuje wiele butów czy ubrań
OdpowiedzUsuńPytanie gdzie tą dobrą jakość znaleźć. Znana marka nie jest wyznacznikiem jakości niestety.
OdpowiedzUsuńFajny ten sklepik... masz do niego jakieś kupony rabatowe?
OdpowiedzUsuńJa znów gromadzę ubrania :D
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com
Oj zdecydowanie wolę mniej ale lepszej jakości. Chociaż cena i jakość nie zawsze idą w parze. A ten sklep mnie zainteresował -muszę tam pobuszować!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja zdecydowanie stawiam na jakość, a nie ilość. Wolę kilka naprawdę porządnych produktów. Świetnie napisany tekst ;)
OdpowiedzUsuń