Jakiś czas temu w moje ręce wpadła nowa linia kosmetyków od Soraya - Plante. 0% paragenów, silikonów, sztucznych barwników, a nawet SLS skutecznie mnie przekonała i zaraz zaczęłam testowanie. Dziś jestem w stanie stwierdzić, czy ta seria to tylko piękne grafiki i obietnice producenta, czy coś więcej na drogeryjnych półkach.
W linii znajdziemy kosmetyki do pielęgnacji skóry oraz jej higieny. Odświeżająca pianka do higieny intymnej to nowość w mojej łazience. Jest bardzo przyjemna dla ciała, pozostawia uczucie świeżości i komfortu, przy czym jest bardzo delikatna. Nie podrażnia, nie uczula. Nie jest to mocna, zbita piana, należy uważać, aby nie zwiała z dłoni. Ogromny plus za szatę graficzną - w pierwszej chwili nie kojarzy się z higieną intymną.
Odżywczy balsam do ciała zachwycił mnie składem: masło shea, olejek z pestek czarnej porzeczki oraz bogactwo kwasów omega 3 i 6. Jest gęsty, ale nie zbity. Z łatwością nakładam go na ciało, które zostaje nawilżone. Nie czuje po nim nieprzyjemnej warstwy. Pachnie świeżą, czarną porzeczką. Jest bardzo mocno odżywczy, polecam dla osób z problemem suchości skóry, nie tym, które potrzebują coś lekkiego na co dzień.
Kocham cukrowe peelingi w połączeniu z dobrym kremem do ciała. Wieczorna kąpiel z takim duetem zawsze skończy się dobrze. Soraya proponuje nam naturalnie złuszczający scrub do ciała z wyciągiem z owsa. Ma delikatnie piankową konsystencję, która jest dla mnie nowością. Drobnoziarnisty peeling u mnie sprawdza się świetnie. Nie jest za mocny, ani za słaby. Jeśli szukacie ździeraka to nie tutaj. Trochę brakuje mi tutaj jakiegoś olejku, ale wiem, że skoro osób ich nie lubi w peelingach.
Krem do ciała to mieszanina lawendy, rumianku i olejku z pestek winogron - piękny zapach, idealna konsystencja. Zakochałam się w tym produkcie. A jak on nawilża! Posiada piękny zapach rumianku, z którym kocham zasypiać. Delikatnie czuć go na skórze - a koi nie tylko ją, ale i zmysły.
Wisienką na torcie jest pomadka ochronna. Konsystencja powiedziałabym miodu - pięknie olejowa, zostawia po sobie błysk i ukojenie. Sama mam problem z bardzo suchą skórą warg i ich skubaniem. Uwielbiam tę pomadkę, robi świetną robotę. A każdy ciężki wieczór idealnie zakończy nawilżajac maska na tkaninie z niebieską agwą i aloesem - koi, nawilża, odżywia.
Znacie serię Plante od Soraya? Używaliście już któregoś z produktów? Znajdziecie je w drogeriach np. Rossmann w przystępnych cenach. Warto dać im szansę ♥
Kupiłam ostatnio peelingi z tej serii i nie mogę się doczekać, kiedy je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ludzie chwalą Saraya Plante serie, ja jeszcze jednak nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSoraya towarzyszy mi bardzo często, nigdy się na niej nie zawiodłam
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam tonik, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńI love the floral packaging! Thanks for sharing
OdpowiedzUsuńWhat about following each other?
The World Of A Vet
Bloglovin
Instagram
Bardzo fajna prezentacja produktów. Balsam szczególnie mi przypadł do gustu i chętnie go wypróbuje w przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, skład balsamu może robić wrażenie. Zdecydowanie lepszy od tych, z których korzystam od wielu lat
OdpowiedzUsuńMam już kilka kosmetyków z tej linii i jestem z nich bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńWiele pozytywnego słyszałam o tej linii produktów. Myślę, że przetestuje proponowane przez Ciebie kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa z tej marki wykorzystywałam tylko żel na rozstępy. Kilka miesięcy regularnego stosowania i efekty było widać gołym okiem!
OdpowiedzUsuńJestem fanką zdjęć na Twoim blogu, świetnie prezentują produkty. Ewidentnie masz talent!
OdpowiedzUsuńNawilżająca maska na tkaninie wzbudziła u mnie chyba największe zainteresowanie
OdpowiedzUsuńCała seria wygląda imponująco
OdpowiedzUsuńSuper. Uwielbiam naturalne kosmetyki, więc ta propozycja z pewnością przypadnie mi do gustu!
OdpowiedzUsuńChyba jak dotąd najlepsza seria od Soraya.
OdpowiedzUsuńWiele osób teraz reklamuje te serię, mi się również podoba. Ostatnio kupiłam i po pierwszym dniu użytkowaniu maseczki jestem bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńW mojej kolekcji znalazł ie tylko balsam do ciała :) ale bardzo mi odpowiada, teraz czekam na peeling.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie wiedziałam że w tej linii jest aż tyle produktów. Mogłabym coś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie marka Soraya jest jedna z najlepszych
OdpowiedzUsuńKupiłam właśnie ten produkt i jestem bardzo zadowolona, działa bardzo dobrze polecam ;) nawet bym się pokusiła, że najlepszy ze wszystkich!
OdpowiedzUsuńSoraya ma fajne produkty dla każdego, serdecznie polecam! Sama stosuję.
OdpowiedzUsuń